Tak wyglądają nasze seanse z audiodeskrypcją, które organizujemy od stycznia, w porozumieniu ze Stowarzyszeniem "De Facto".
Dla naszych kinomanów zawsze mamy dobrą kawę i herbatę, a członkowie Klubu zrzucają się na coś pysznego i niekoniecznie dietetycznego - dziś były to przypominające chmurki beziki, ale raczej lżejsi od nich nie będziemy.
A co do kinowej uczty, to dziś obejrzeliśmy amerykański film "Służące" w reżyserii Tate Taylora, który jest smakowitą mieszanką humoru, dramatu i odwagi. Cała akcja dzieje się w latach 60. na południu Stanów Zjednoczonych. Segregacja rasowa wciąż ma się tam doskonale, kuchnie są pełne tajemnic, ale na szczęście są też kobiety, których odwagę można tylko podziwiać.
Tak jak głosi podtytuł filmu "głośne zmiany zaczynają się od szeptów" i grająca młodą dziennikarkę Emma Stone, w ukryciu i dyskretnie, ale zupełnie nieźle miesza w garnku pełnym uprzedzeń.
Kiedy tytułowe służące zaczynają opowiadać swoje historie, to jakby ktoś otworzył drzwi do kuchni i nagle czuć wszystkie zapachy na raz! Ach ten smażony kurczak!
I oto mamy wspaniały dramat z nutką komedii, a wszystko pięknie podane: zachwycajace plenery i wnętrza świetnie oddające lata 60., stroje i muzyka z epoki.
Klubowicze byli zachwycenia i wszystkim, którzy doczytali do końca też polecamy "Służące"!
Zobacz poprzednie seanse w Klubie Filmowym: "Skrzypek na dachu" | "Dobrze się kłamie..." | "Mężczyzna imieniem Ove"
Pokaz został zorganizowany w ramach projektu „Krajowy zasób cyfrowych filmów z polską audiodeskrypcją dla osób niewidomych” realizowanego przez Stowarzyszenie "De Facto".
Dofinansowano ze środków Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.