3 listopada, w czwartkowe późne popołudnie, wąbrzeźnianie mieli okazję wysłuchać historii i świadectwa wędrownego ewangelizatora, przyjaciela bezdomnych i kardynałów, ludzi nauki, kultury i sztuki – Grzegorza Polakiewicza.
Spotkanie przygotowała wąbrzeska biblioteka we współpracy z Katolickim Stowarzyszeniem „Civitas Christiana” Region Gdańsk-Toruń.
35-letniego Grzegorza Polakiewicza przywitała i przedstawiła, słowami z jego książki „Żyje się tylko raz” dyrektor Biblioteki, Aleksandra Kurek. A brzmiały one tak: „- Mówią o mnie wędrowny ewangelizator, przyjaciel kardynałów, bezdomnych, ludzi kultury i sztuki. Ja jestem przyjacielem każdego kogo Pan Bóg postawi na mojej drodze. Staram się każdego dnia, każdemu kogo spotkam przekazywać tą miłość, która Pan Jezus daje w moje puste ręce, bo pragnę być jego narzędziem w każdej chwili, w każdym miejscu oraz o każdym czasie”.
Grzegorz Polakiewicz urodził się w Łańcucie, koło Rzeszowa. Wychowywał się w rodzinie, gdzie obecny był alkohol, gdzie brakowało miłości, zrozumienia i bezpieczeństwa. Mimo trudnego dzieciństwa i choroby towarzyszącej mu od urodzenia, zawalczył o dobre liceum w Krakowie, gdzie formował się również duchowo. Przełomem w jego życiu było spotkanie, a potem długoletnia przyjaźń z kard. Franciszkiem Macharskim. Kiedy kardynał poznał trudną historię dzieciństwa Grzegorza, poradził mu, by próbował patrzeć na nią jak na szansę. By jego bolesne doświadczenia przekuć w siłę i miłość do ludzi. I choć dalsze losy młodego człowieka nie były usłane różami, stara się on kierować tymi słowami.
Mieszkając w Warszawie Grzegorz Polakiewicz wylądował na ulicy. Znalazł się w sytuacji osób, którymi wcześniej pogardzał. Ta sytuacja odmieniła jego serce. Jak sam powiedział – była to dla niego największa lekcja pokory.
Chciał zostać księdzem jednak po dwóch latach seminarium musiał zrezygnować z tej drogi, ze względu na zły stan zdrowia.
Siedem lat temu Panu Grzegorzowi amputowano nogę. Jednak ta operacja, której miał nie przeżyć, jego niepełnosprawność, nie zniszczyła jego marzeń. Zebranym w wąbrzeskiej bibliotece tłumaczył, że „- nie potrzeba nam dwóch rąk, ani dwóch nóg, aby przejść przez życie z sercem pełnym miłości”. Nie porzucił swojego marzenia o pielgrzymce do Santiago de Compostela. Wyruszył na szlak św. Jakuba z zamiarem ewangelizowania i głoszenia świadectwa. Do dziś Pan Grzegorz przeszedł ten szlak już cztery razy.
Grzegorz Polakiewicz pisze bloga, wydał książkę – ,,Żyje się tylko raz” i można go znaleźć również na Facebook’u. Prowadzi rekolekcje, jeździ po Polsce, głosząc miłość Jezusa Chrystusa.