W piątek czekała nas kolejna egzotyczna podróż. Tym razem wyruszyliśmy do dalekiego Nepalu, w którego sercu leżą najwyższe góry świata – Himalaje.
Ale nie rozmawialiśmy o górskich wspinaczkach, ani sławnych himalaistach, ale o żywej bogini Kumari.
Dziewczynki często marzą o tym, żeby zostać księżniczką. Na bale karnawałowe chętnie wkładają strój królewny. Tymczasem w Nepalu dziewczynki chcą być… boginią! Nepalczycy wierzą, że ich bogini Teladźu może ujawnić się w ciele małej dziewczynki, która wtedy zostaje żywą boginią Kumari. Kumari jest wybierana spośród normalnych dzieci, musi jednak spełnić szereg warunków. M.in. urodzić się w odpowiedniej rodzinie, mieć dobry horoskop, czyli los zapisany w gwiazdach i stosowny wygląd: wielkie i łagodne oczy, odpowiedni kształt paznokci, mały język i długie rzęsy. W sumie musi spełnić aż 32 warunki doskonałego wyglądu. Taką dziewczynką, która została boginią jest Matina z Katmandu, stolicy Nepalu. Wszyscy traktują ją jak królewnę, kłaniają się i proszą o błogosławieństwo, ale Kumari nie wolno się bawić, wygłupiać, musi być bardzo poważna i opuścić rodziców.
Takie zasady już mniej podobały się uczestnikom „Podróży z książką”. Okazuje się, że nawet bycie boginią ma swoje wady i chyba lepiej być zwykłym dzieckiem, móc przytulić się do mamy i szaleć z kolegami. Ale „co kraj, to obyczaj” i warto wiedzieć jak żyją ludzie w innych częściach świata.
Podczas zajęć plastycznych wykonaliśmy stroje małej Kumari. Przeważały – zgodnie z nepalskim zwyczajem – czerwień i złoto. Nasze modelki dostały korony, kolczyki, bransolety i obowiązkowo „trzecie oko” – oko mądrości.
Lato z biblioteką 2022 - DZIEŃ PIERWSZY
Lato z biblioteką 2022 - DZIEŃ DRUGI
Lato z biblioteką 2022 - DZIEŃ TRZECI
Lato z biblioteką 2022 - DZIEŃ CZWARTY
Lato z biblioteką 2022 - DZIEŃ SZÓSTY