Relacje z wydarzeń

Inauguracja Dni Wąbrzeźna - spotkanie z Gabrielą Bryx Bączkowską

Sala wypełniona po brzegi, salwy śmiechu, urocze anegdoty i niekończące się rozmowy w kuluarach - tak wczoraj biblioteka zainaugurowała Dni Wąbrzeźna.

Pretekstem było spotkanie z wąbrzeźnianką, od pokoleń związaną z naszym miastem – Gabrielą Bryx Bączkowską.
Po wielu namowach, w które zaangażowała się nie tylko rodzina, ale także dyrektorka wąbrzeskiej biblioteki, Aleksandra Kurek oraz regionalista Paweł Becker – Pani Gabriela skapitulowała i zabrała się za spisanie rodzinnej historii. Efektem jej starań jest - promowana wczoraj publikacja - „Portret przez trzy epoki. Opowieści z Wąbrzeźna”.


Na książkę składają się nie tylko wspomnienia autorki, ale także obszerne fragmenty pamiętnika Jej matki, Marii Bryx, oraz familijne historie przypominane przez siostry pani Gabrieli i innych członków rodziny. Cały osobny rozdział stanowi diariusz z wyprawy wodniackiej ojca autorki – Stanisława Bryxa, który w 1924 r. wraz z kolegami, łodzią żaglową, przepłynął Wisłą z Krakowa do Bydgoszczy, a może nawet do Gdańska! (ta rodzinna historia wymaga jeszcze doprecyzowania, a że zbliża się setna rocznica tego wydarzenia – może także powtórzenia wyzwania. Taką deklarację, z „pewną nieśmiałością” złożył wczoraj, obecny na spotkaniu, burmistrz Tomasz Zygnarowski (!).
Pani Gabriela całe swoje życie związała z Wąbrzeźnem. Skończyła wąbrzeskie liceum i po studiach ekonomicznych w Gdańsku, przez wiele lat pracowała w Zakładach Tworzyw Sztucznych ERG. Przez pewien czas kierowała też Wąbrzeskim Domem Kultury. Choć niewątpliwie Wąbrzeźno to wielka miłość Pani Gabrieli, to zawsze ciągnęło Ją w świat. Jest zatem zapaloną podróżniczką, której udało się odwiedzić takie egzotyczne kraje jak Chiny, Peru, czy Mongolia.

 


Już tak mam – wspominała autorka – że jak idę przez Wąbrzeźno, to przypominam sobie: tu mieszkał ten i ten, tu był sklep taki a taki. I to są obrazki nie z mojej młodości, ale młodości mojej mamy. Tak głęboko zapadły mi w pamięć Jej opowieści. Pani Gabriela jest zatem nieocenioną skarbnicą wiedzy i pamięci o dawnym Wąbrzeźnie. Tym bardziej cieszy, że zdecydowała się podzielić nią z czytelnikami.


Ze wspomnień autorki wyłania się jeszcze jedna nietuzinkowa postać, czyli babka autorki – Helena. Była to kobieta bardzo przedsiębiorcza, społeczniczka, stojąca w jednym szeregu z takimi znanymi wąbrzeźniankami jak Adela Łukiewska, czy Irena Szczepańska. Na spotkaniu wspomniano też Romualda Wasilewskiego, którego ślub z Bryxówną w 1924 r. sparaliżował życie miasta. A to za sprawą wyśmienitych gości z Warszawy i samego premiera Wincentego Witosa, którego zobaczyć przyszły tłumy wąbrzeźnian. Drogę do kościoła, młodej parze musiała torować policja!


Te i wiele, wiele innych wspaniałych rodzinnych opowieści i anegdot rozgrywających się na tle wielkiej historii, przez tytułowe „trzy epoki”, znajdziecie Państwo w książce Gabrieli Bryx Bączkowskiej, po którą zapraszamy rzecz jasna do biblioteki. Tym bardziej, że prawie cały nakład sprzedał się na spotkaniu autorskim i potrzebny będzie dodruk!

Agnieszka Błaszak

Wyszukaj na stronie

Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna
im. Witalisa Szlachcikowskiego
ul. Matejki 11 B
87-200 Wąbrzeźno
tel. (56) 688 28 92
e-mail: kontakt@biblioteka.wabrzezno.com

bip

Ta strona wykorzystuje pliki cookies.
Dowiedz się więcej.