Na środowe popołudnie wąbrzeska biblioteka zaproponowała swoim czytelnikom kameralne spotkanie z poetą Grzegorzem Borowcem.
Urodzony w Grudziądzu twórca - dziś torunianin, z Wąbrzeźnem związał się zawodowo i to właśnie wąbrzeźnianom postanowił zaprezentować swój najnowszy tomik wierszy Jest spokojnie. Strofy z promowanego tomu recytowała dla publiczności zdolna, młoda deklamatorka Aleksandra Olszewska. Z towarzyszeniem muzyki wybranej przez autora, w półmroku i anturażu płonących świec udało się stworzyć prawdziwie artystyczny, piwniczny klimat.
Rozmowę z Grzegorzem Borowcem poprowadziła dyrektor biblioteki Aleksandra Kurek. Padły pytania o początki twórczości, o inspiracje literackie, o plany na przyszłość. Pan Grzegorz przyznał się, że nigdy nie tworzył rymowanek - nawet na Dzień Matki, a także, że próbuje swoich sił w prozie. Wszyscy zebrani mogli zakupić tomik „Jest spokojnie” w promocyjnej cenie 7 zł i rzecz jasna otrzymać okolicznościowy wpis od autora.